Powoli obniża się poziom wody w Wiśle w regionie świętokrzyskim. Spadki odnotowano m. in. w Sandomierzu i w Zawichoście. W nocy woda przelała się przez wały w gminie Dwikozy.
Jak poformował PAP dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Świętokrzyskiego, od niedzielnego wieczoru Wisła opadła w Sandomierzu o pięć centymetrów, w Zawichoście - o 15 centymetrów. Poziom wody spadł wyraźnie na zachód od Sandomierza, w Karsach (w Małopolsce) - o 30 centymetrów.
Wisła jest nadal groźna na północ od Sandomierza. W nocy rzeka przerwała umocnienia w gminie Dwikozy (w pow. sandomierskim). Na te tereny wdarła się także woda z Opatówki - dopływu Wisły. Podtopionych i zalanych zostało ok. dziesięciu miejscowości. Zarządzono ewakuację mieszkańców.
Nie przerwano umacniania wałów przy hucie szkła w Sandomierzu. Strażacy i żołnierze usuwali podsiąki na obwałowaniach w powiatach: buskim i staszowskim. Monitoring i umacnianie wałów trwa także w powiecie opatowskim.
MRiRW: wszystko wskazuje, że szczątki dzika z ASF celowo przeniesiono do zagłębia hodowli trzody.
"Znamy każdą trasę, znamy każdy dom, wiemy, gdzie produkują te śmieci".
Podstawa będzie wprowadzana w życie wraz z nowymi podręcznikami od 1 września 2027 r.
Procentowo najwięcej uczniów chodzi na religię w Rzeszowie, najmniej we Wrocławiu.