Wezwanie do licznego udziału w referendum oraz do odpowiedzialnego oddania głosu znalazło się w ekumenicznym apelu wystosowanym do Kenijczyków przez przywódców różnych wspólnot religijnych Kenii. Podpisał się pod nim m.in. katolicki episkopat tego kraju.
W Kenii trwa debata nad nową konstytucją, o której przyjęciu ma zadecydować zaplanowane na 4 sierpnia referendum. Kościół katolicki nawołuje do odrzucenia projektu. Jego szczególny niepokój budzą zapisy dotyczące dalszej liberalizacji aborcji oraz wprowadzenia w kraju muzułmańskiego prawa i uznania islamskich trybunałów. Rząd zapewnia, że te kwestie zostaną uregulowane następnie na drodze poprawek, ale trudno w to uwierzyć skoro do tej pory nie zechciał podjąć otwartej debaty społecznej na temat konstytucji.
„Konstytucja nie może abstrahować od wartości moralnych, które ukształtowały naszą kulturę i są krzewione przez naszą chrześcijańską wiarę” – stwierdził kenijski kardynał John Njue. Jednak głos chrześcijan w tej sprawie nie brzmi jednoznacznie. Dotyczy to szczególnie środowisk protestanckich, które są podzielone w sprawie projektu konstytucji i część z nich zapewnia, że poprze nową ustawę zasadniczą. Mimo tych podziałów sygnatariusze apelu nawołują, by głosowanie przebiegło spokojnie i by nie dochodziło do starć między zwolennikami przeciwnych frakcji. Trzeba bowiem przyznać, że projekt konstytucji mocno podzielił społeczeństwo. Wczoraj w bazylice Świętej Rodziny w Nairobi odbyło się ekumeniczne spotkanie modlitewne w intencji referendum.
Wydział medyczny utworzono tu w 2022 roku; na kierunku lekarskim studiuje w sumie 180 osób.
Piotr Wielgomas podkreślił, że nie zależało mu "na żadnych spekulacjach".
We wtorkowe popołudnie ulicami Katowic przeszła demonstracja zorganizowana przez centrale związkowe.
Niektóre algorytmy sztucznej inteligencji wciąż żyją w przeszłości.
„Znów zostaliśmy pominięci, potraktowani niesprawiedliwie i dyskryminowani."
"Jeśli wojownik się nie poddał - my nie mieliśmy prawa się poddać."