Seria wybryków chuligańskich związanych z meczami piłki nożnej i hokeja na lodzie w Sztokholmie sprawiła, że szwedzka policja będzie wystawiać klubom rachunki za udział w akcjach przeciw pseudokibicom.
Koszty dotyczące pojedynków wysokiego ryzyka, głównie pomiędzy trzema stołecznymi drużynami AIK, Djurgarden i Hammarby, wynoszą według obliczeń policji ok. 110 tys. euro.
Policja stwierdziła, że są to koszty ponoszone przez społeczeństwo i muszą zostać pokryte przez organizatorów imprez sportowych, którzy powinni je lepiej zabezpieczać. Dlatego teraz będzie wystawiać rachunki klubom. Jeżeli system sprawdzi się w Sztokholmie, będzie dotyczyć całego kraju.
Zabezpieczenie policji podczas "normalnego" ligowego meczu piłkarskiego zostało wycenione w przypadku AIK na 20 tys. euro, a hokeja na 4500.
Prezes AIK Peter Mellqvist skomentował, że decyzja ta jest dla klubów finansowym ciosem w plecy. "Jedynym rozwiązaniem będzie podniesienie cen biletów, a to może spowodować zmniejszenie publiczności i w efekcie z powodów finansowych degradację do niższej ligi. Zadaniem policji jest utrzymanie porządku, a nie komercyjne wynajmowanie swoich usług".
Policja przedstawiła szczegółową wycenę dodatkowej ochrony meczów, według której każda rozpoczęta godzina pracy każdego policjanta będzie kosztować 100 euro, psa policyjnego 35, konia 45, a helikoptera 1600 euro. Po akcji klub otrzyma rachunek kosztów, które będzie musiał pokryć.
Wprowadza się również okres przejściowy, tak aby kluby mogły przyzwyczaić się do nowych przepisów. Do 1 lipca przyszłego roku otrzymają 75 procent zniżki od każdej faktury. Policja podkreśliła, że kluby będą pokrywać tylko koszty dotyczące ochrony na stadionie lub w hali i w najbliższych okolicach obiektu.
"Za akcje przeciw pseudokibicom w innych częściach miasta kluby nie będą musiały płacić. Nasza decyzja jest dla klubów trudna lecz po serii wybryków chuligańskich była oczekiwana. Celem jest zmuszenie federacji i klubów do lepszej organizacji i zabezpieczenia swoich imprez" - podkreśliła inspektor Carin Goetablad.
Pierwszym meczem, za który policja wystawi rachunek będzie hokejowy pojedynek AIK - Djurgarden 14 listopada.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.