Sześcioletni Dominique Piconi z San Diego w USA w każdą środę przed pójściem do szkoły przygotowuje paczki żywnościowe dla bezdomnych w swoim mieście. W paczkach są kanapki, banany, woda, krakersy, a na dnie – medalik, bo jak mówi mały misjonarz miłości bliźniego – „chcemy, żeby Jezus chronił bezdomnych”.
Pomagać bezdomnym postanowił mając pięć lat. Kiedy jeździł samochodem z mamą, na skrzyżowaniach wielkich ulic widział wielu ludzi bezdomnych i głodnych. „Powiedział mi kiedyś, że dla tych ludzi musimy przygotować coś zdrowego do jedzenia” - wspomina mama chłopca w rozmowie z lokalną telewizją KFMB w San Diego i dodała: „Spytałam, czy sam chciałby przygotowywać im jedzenie, a kiedy usłyszałam `tak`, zaczęła się nasza domowa akcja paczek z lunchem dla bezdomnych.”
W każdą środę chłopiec uczęszcza w południe na Mszę św., po czym idzie do bezdomnych rozdając im przygotowane przez siebie paczki z jedzeniem. - Dominique bardzo głęboko współczuje tym ludziom. Kiedy ich widzi, zawsze powtarza: mamo, twarz każdego z nich przypomina mi twarz Jezusa - wyjaśniła matka chłopca.
Pytany o to, kim chciałby być gdy dorośnie, mały misjonarz odparł bez wahania: „papieżem”.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.