Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
To słuszna decyzja w tej emocjonalnej sytuacji - ocenił decyzję o nieprzenoszeniu we wtorek krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego wiceszef PO Waldy Dzikowski. Według rzecznika klubu PiS Mariusza Błaszczaka, krzyż powinien pozostać w tym miejscu do czasu wybudowania pomnika.
Około godziny 12 możliwa jest decyzja, czy straż miejska ma usuwać pikietujących przed krzyżem przy Krakowskim Przedmieściu - powiedział we wtorek dziennikarzom zastępca komendanta stołecznej straży miejskiej ds. prewencji Bartłomiej Zieliński.
Około setka strażników miejskich, kilkudziesięciu przyglądających się i kolejne krzyże. Tak na kilka godzin przed przeniesieniem krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego do kościoła św. Anny wygląda sytuacja na Krakowskim Przedmieściu.
Przed Pałacem Prezydenckim stoją już dwa krzyże. Oprócz tego ustawionego po katastrofie smoleńskiej przez harcerzy pojawił się drugi, który ustawiła grupa prywatnych osób.
Grupa kilkudziesięciu osób zebrała się w poniedziałek wieczorem przy krzyżu, stojącym przed Pałacem Prezydenckim. Śpiewają pieśni patriotyczne i religijne. Na chodniku płoną przyniesione przez nich znicze.
Około trzech tysięcy osób ma uczestniczyć 30 sierpnia w uroczystym zjeździe "Solidarności" z okazji 30-lecia powstania związku. Dzień później podczas mszy przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców odsłonięta zostanie tablica ku czci prałata Henryka Jankowskiego.
Krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego powinien po pielgrzymce na Jasną Górę powrócić na dotychczasowe miejsce i znajdować się tam aż do czasu wybudowania stałego pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej - uważają władze PiS.
Warty honorowe, dysputy, petycje - od kilku tygodni chodnik przed Pałacem Prezydenckim był miejscem spotkań zwolenników i przeciwników pozostawienia tam krzyża. We wtorek ustawiony po katastrofie smoleńskiej symbol zostanie przeniesiony do kościoła św. Anny.
W niedzielę o godz. 17. - w godzinie "W", o której 66 lat temu rozpoczęło się Powstanie Warszawskie - przed pomnikiem Gloria Victis na Wojskowych Powązkach prezydent elekt Bronisław Komorowski i przedstawiciele najwyższych władz państwowych oddali hołd powstańcom warszawskim.
Głosy syren i przystający przechodnie - punktualnie o godz. 17. w godzinę "W", w której rozpoczęło się Powstanie Warszawskie, stolica oddała hołd bohaterom sprzed 66 lat.