Niewielka wspólnota chrześcijańska blokowanej przez Izrael palestyńskiej strefy Gazy w ostatnim czasie znacznie się zmniejszyła.
O ponad milion spadła liczba chrześcijan w Syrii od czasu rozpoczęcia konfliktu w 2011 r.
W ciągu ostatnich ponad stu lat nastąpił wielki wzrost liczby chrześcijan i muzułmanów w Czarnej Afryce, czyli na południe od Sahary. O ile w 1900 żyło ich tam odpowiednio 7 i 11 mln, to na początku br. liczby te wynoszą 470 mln chrześcijan i 234 mln muzułmanów. Dane te pochodzą z raportu, ogłoszonego 15 kwietnia w Waszyngtonie przez Ośrodek Badań Kościelnych.
Liczba chrześcijan na Półwyspie Arabskim systematycznie rośnie. Z dossier opublikowanego przez magazyn „Mondo e Missione” Papieskich Dzieł Misyjnych wynika, że od 20 lat Kościół katolicki w tym regionie odnotowuje coraz większą liczbę wiernych, co wiąże się ze wzrostem liczby zarobkowych imigrantów.
W Syrii coraz częściej dochodzi do ataków na chrześcijan.
Na świecie żyje obecnie 2,15 miliarda chrześcijan, w tym 1,115 milliarda katolików, podczas gdy muzułmanów jest 1,152 miliarda i 170 milionów szyitów.
W zastraszającym tempie maleje w Iraku liczba wyznawców Chrystusa. W obawie o życie całymi rodzinami uciekają za granicę.
Na co najmniej 250 mln ocenia się dziś liczbę chrześcijan różnych wyznań, prześladowanych za wiarę w rozmaitych częściach świata.
W ostatnich latach zwiększa się liczba przestępstw na tle religijnym w stosunku do chrześcijan w Europie, w tym m.in. w Szkocji. Przykładem może być ostatni atak na księdza, który miał miejsce w kościele archikatedralnym w Edynburgu.
Dramatycznie spadła liczba chrześcijan w Betlejem – alarmuje ks. Rami Asakrieh OFM, z parafii św. Katarzyny, niedaleko Bazyliki Narodzenia Pańskiego. Chrześcijanie stanowią jedynie 17 proc. populacji, podczas gdy w przeszłości było ich 90 proc.