Przyzwyczailiśmy do słuchania, że wszystkiemu winny jest konsumpcjonizm, indywidualizm, sekularyzm. Powinniśmy jednak zwrócić uwagę na apateizm. I na szansę jaką w pewnym sensie niesie ze sobą.
Kościół w przyszłości albo będzie synodalny, albo nie będzie go wcale - mówił jeden z uczestników dyskusji.