Życiński na zimno
Chodziło o to, żeby ktoś szukał i analizował materiały na zimno,
konsekwentnie. Arcybiskup zaakceptował ten wybór, podkreślając, że ceni
umiejętności archiwalne Gontarczyka - mówi "Gazecie Wyborczej" Andrzej
Grajewski, historyk, politolog, redaktor "Gościa Niedzielnego".