Przed ONZ-owskim trybunałem w Kambodży, przed którym sądzony jest były członek reżimu Czerwonych Khmerów Kaing Guek Eav, rozpoczęły się w poniedziałek cztery dni mów końcowych w procesie. Kaing oskarżony jest o zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne w Kambodży za rządów Czerwonych Khmerów w latach 1975-79.
Na trzy lata więzienia skazał chiński sąd w poniedziałek Huanga Qi, działacza pomagającego rodzicom, którzy stracili dzieci podczas ubiegłorocznego trzęsienia ziemi w Syczuanie. O wyroku poinformowała żona skazanego.
Przewodnicząca Związku Wypędzonych Erika Steinbach potwierdziła w niedzielę wieczorem, odpowiadając na pytania internautów, że otrzymała propozycję objęcia stanowiska sekretarza stanu w nowym rządzie Niemiec.
Sondaże exit poll wskazują, że w Rumunii konieczna będzie druga runda wyborów prezydenckich - informują rumuńskie stacje telewizyjne.
Podniesienie się poziomu mórz na skutek topnienia lodowców spowoduje w ponad stu podtopionych nadmorskich miastach świata do 2050 roku straty sięgające 28 000 mld dolarów strat - wynika z badań organizacji obrońców przyrody WWF opublikowanych w poniedziałek.
Według najnowszego bilansu 104 górników poniosło śmierć w rezultacie wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego w prowincji Heilongjiang, w północno-wschodnich Chinach. Jak poinformowała w poniedziałek agencja Xinhua, 60 osób odniosło obrażenia a pod ziemią uwięzionych jest jeszcze 4 górników.
Prezydent Egiptu Hosni Mubarak ostro skrytykował podczas weekendu Izrael za politykę wobec Palestyńczyków.
Siły irańskie - wojsko i elitarna Gwardia Rewolucyjna - rozpoczęły w niedzielę wielkie pięciodniowe ćwiczenia, mające zademonstrować irański potencjał odstraszania. Państwowa telewizja irańska poinformowała, że celem ćwiczeń jest ochrona obiektów nuklearnych przed ewentualnym atakiem.
Mel Gibson – znany hollywoodzki aktor, reżyser i producent - zapowiedział, że świątynia w Agoura Hills w stanie Kalifornia, należąca do tzw. Kościoła Katolickiego Świętej Rodziny, nie będzie już dostępna dla wszystkich.
Indonezyjski prom z ponad 200 osobami na pokładzie zatonął na wysokości Sumatry - poinformowała w niedzielę policja. Przyczyną wypadku prawdopodobnie była zła pogoda.