Czasami wydaje się, że są jak „nowe szaty cesarza”, a dostrzegają ich tylko nieliczni…
Czyżby nie było żadnego problemu? Owszem jest, ale nie dotyczy on samej liturgii, która stała się zakładniczką innego sporu.
Czy papież Franciszek postąpił słusznie? Moim zdaniem tak. Ale...
W przestrzeni kościelnej burza zapewne trwała będzie długo. Pytanie, czy stany dobrej pogody należały do częstych i długotrwałych.
Polski Trybunał Konstytucyjny i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu stoją po dwóch stronach sporu o zakres oddziaływania prawa unijnego na krajowe. Dobrze ilustrują to wyroki, które zapadły w ubiegłym tygodniu.
W Europie spór o wyższość prawa unijnego nad krajowym lub krajowego nad unijnym ciągnie się od paru dekad. A ponieważ nie jest to spór tylko prawny, ale głównie polityczny – wydaje się nierozstrzygalny. Nie zmieni tego również wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego.
Uderzając w pasterzy próbuje się zdestabilizować Kościół, który jest najbardziej wiarygodną instytucją w Meksyku.
„Zamiast narzekać, że nie chcą czytać, piszcie tak, żeby musieli”. Ba, ale kto temu sprosta?!
A może letnie obozy, radość z wakacyjnego pielgrzymowania i genialny papież Franciszek?
Początek wakacji zapowiadał się zupełnie nieźle a wyszło zupełnie inaczej…