Obowiązki nie odlecą i ktoś musi je przejąć.
No nic, chyba jednak trzeba…
Ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka…
Dla mądrych zmian w szkołach trzeba najpierw pozyskać nauczycieli, wychowawców, pedagogów.
Zaczyna... ciążą u słonia. Potem od razu o stereotypach, potrzebie dania ponieść się bajaniom, starej kobiecie i dziadostwie, które się kocha lub porzuca. Tak brat Robert Wieczorek OFM Cap, autor "Listów z serca Afryki" i "Pękniętego serca Afryki" zabiera nas w kolejną, licząca pół tysiąca stron opowieść o Republice Środkowoafrykańskiej.
Warto czasem wysondować, co jest słusznym założeniem, a co tylko ograniczającym szablonem.
W życiu najważniejsze jest to, by robić co się lubi, kocha. Tylko to daje człowiekowi radość, szczęście, pozwala się spełnić.
Na początku pandemii Franciszek utworzył dla swoich diecezjach fundusz pomocowy, który wprawił w ruch machinę dobra.
Gdyby ktoś w naszej obecności w obliczu jakiejś trudnej sytuacji spojrzał porozumiewawczo i powiedział o kimś znaczniejszym: „Krzysiek to załatwi”, poczulibyśmy się zapewne co najmniej dziwnie.
Najgroźniejszy dogmat? To co robię i jak uważam jest zawsze dobre i słuszne.