Państwo Stewartowie z Gilford w Irlandii Płn. już dawno stracili nadzieję na odzyskanie albumu ze ślubnymi fotografiami, skradzionego 17 lat temu. Jednak w tym tygodniu spotkała ich miła niespodzianka - ktoś podrzucił album pod drzwi ich domu.
Radość jest tym większa, że małżonkowie niedawno świętowali 25. rocznicę ślubu.
"Myślałam, że mi się przywidziało. Zupełnie osłupiałam. Nie mogłam wykrztusić słowa" - opowiada Gillian Stewart.
Album przepadł 17 lat temu, gdy ktoś ukradł przyczepę kempingową Stewartów z całą zawartością. Małżonkowie apelowali o zwrot pamiątki ślubnej za pośrednictwem mediów - do tej pory bezskutecznie.
Pani Stewart podkreśla, że jest bardzo wdzięczna osobie, która zwróciła zdjęcia. "Nawet jeśli to ta sama osoba, która ukradła przyczepę, nie musiała obawiać się przyjść do mnie, ponieważ nie żywię już urazy i chciałabym podziękować osobiście" - zapewnia.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.