Państwo Stewartowie z Gilford w Irlandii Płn. już dawno stracili nadzieję na odzyskanie albumu ze ślubnymi fotografiami, skradzionego 17 lat temu. Jednak w tym tygodniu spotkała ich miła niespodzianka - ktoś podrzucił album pod drzwi ich domu.
Radość jest tym większa, że małżonkowie niedawno świętowali 25. rocznicę ślubu.
"Myślałam, że mi się przywidziało. Zupełnie osłupiałam. Nie mogłam wykrztusić słowa" - opowiada Gillian Stewart.
Album przepadł 17 lat temu, gdy ktoś ukradł przyczepę kempingową Stewartów z całą zawartością. Małżonkowie apelowali o zwrot pamiątki ślubnej za pośrednictwem mediów - do tej pory bezskutecznie.
Pani Stewart podkreśla, że jest bardzo wdzięczna osobie, która zwróciła zdjęcia. "Nawet jeśli to ta sama osoba, która ukradła przyczepę, nie musiała obawiać się przyjść do mnie, ponieważ nie żywię już urazy i chciałabym podziękować osobiście" - zapewnia.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.