Do piątku formowany właśnie nowy włoski gabinet Mario Montiego otrzyma wotum zaufania obu izb parlamentu - ogłosił w poniedziałek przewodniczący Izby Deputowanych Gianfranco Fini. Monti od rana prowadzi rozmowy na temat składu i programu gabinetu.
To pierwszy dzień konsultacji Montiego, który po dymisji Silvio Berlusconiego otrzymał w niedzielę wieczorem od prezydenta Giorgio Napolitano misję utworzenia rządu. Rozmowy te mają trwać do wtorku, a uczestniczyć w nich będą między innymi pracodawcy i związki zawodowe.
Profesor Monti przeprowadził także telefoniczną rozmowę z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.
Polityk małej Partii Republikańskiej, która ma kilku przedstawicieli w parlamencie, Francesco Nucara, po spotkaniu z Montim powiedział dziennikarzom, że mówił on o konieczności poniesienia "wielu wyrzeczeń".
W parlamencie nowy gabinet, określany mianem technicznego lub prezydenckiego, ma zapewnione poparcie największych ugrupowań, zarówno koalicji, jak i opozycji. Najwięcej warunków stawia Lud Wolności (PdL) Berlusconiego, który domaga się, aby Rada Ministrów Montiego realizowała wyłącznie program naprawy zadłużonych finansów państwa, uchwalony z inicjatywy poprzedniej koalicji.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.