Rząd Indii poinformował w środę, że zawiesza otwarcie krajowego rynku detalicznego dla zagranicznych supermarketów, takich jak Tesco czy Carrefour. To kapitulacja władz pod presją parlamentarnej opozycji - pisze agencja Associated Press.
Rząd spotkał się z przedstawicielami wszystkich partii i ogłosił, że zawiesza otwarcie rynku dla zagranicznych supermarketów, a w zamian za to opozycja przestanie zakłócać prace parlamentu, co dotąd czyniła na znak protestu przeciwko planowanemu wejściu światowych gigantów.
Decyzja o otwarciu rynku detalicznego "została zawieszona. Zgodę na to wyraziły wszystkie partie w parlamencie" - oświadczył minister ds. nowej i odnawialnej energii Farooq Abdullah.
Pod koniec listopada rząd Indii ogłosił, że zezwolił zagranicznym gigantom takim jak Tesco, Carrefour czy Walmart na wejście na ogromny rynek handlu detalicznego w Indiach. Dotąd obecność zagranicznego kapitału handlowego była tolerowana w Indiach jedynie w odniesieniu do handlu hurtowego.
Indie są drugim najludniejszym krajem świata, mieszka w nim ok. 1,2 mld osób.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.