Policjanci oraz funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej szukają pistoletu, który w czwartek - podczas transportu broni przez firmę rusznikarską - wypadł z samochodu. Do zdarzenia doszło w okolicy mostu Poniatowskiego w Warszawie.
Rusznikarz współpracujący z Żandarmerią Wojskową zjeżdżał samochodem z mostu Poniatowskiego w stronę Wisłostrady. Na zakręcie przez otwarte okno wypadły mu dwa pudełka z pistoletami. Jedno zostało znalezione, trwają poszukiwania drugiego.
"Policja otrzymała zgłoszenie o zagubionej broni i włączyła się w jej poszukiwania" - powiedział PAP asp. Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Jak poinformował PAP rzecznik Komendy Głównej ŻW ppłk Marcin Wiącek, broń została pobrana z Żandarmerii Wojskowej w celu wykonania remontu. Jej transport realizowała firma cywilna.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.