Poparcie dla rządowych planów kontroli minimalnych cen alkoholu wyraził Kościół Irlandii.
Biskupi Zielonej Wyspy zajmujący się problemem narkotyków i alkoholu nie mają złudzeń, że konieczne są nowe rządowe inicjatywy, by powstrzymać plagi społeczne wywołane przez tani alkohol. Skutki nadużywania trunków kosztują budżet irlandzki 3,7 mld euro rocznie.
Składają się na to choroby, absencje w pracy i przestępczość powodowana przez pijanych. Nie do przeliczenia są również koszty rodzinne i cierpienie bliskich wywołane nadużywaniem alkoholu – podkreślają irlandzcy duszpasterze.
Nowe ograniczenia w handlu alkoholem mają dotyczyć jego ekspozycji i dostępności w sklepach. Poza tym, by spadło irlandzkie spożycie trunków wysokoprocentowych, rząd zamierza wpłynąć na zmianę wzorców kulturowych dla młodzieży.
Zakazany ma być sponsoring firm alkoholowych przy organizowaniu imprez sportowych. W programach dla młodzieży reklama używek ma być karana. Programem prewencji ma być również objęty internet i reklamy skierowane do młodych ludzi. Rząd ma zapewnić taką kontrolę rynku, by nie dochodziło do zróżnicowania cen i zbytniej dostępności taniego alkoholu. Podobnie w nowym ustawodawstwie niezmienne mają być limity alkoholowe i system kar dla nietrzeźwych kierowców.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.