MSZ Izraela poinformowało o zamachu bombowym, którego celem był w poniedziałek personel izraelskiej ambasady w Indiach oraz o próbie zamachu na izraelską placówkę dyplomatyczną w Gruzji. W Delhi bomba wybuchła, w Tbilisi zamach bombowy udało się udaremnić.
Ujawnił, że podobne ataki udaremniono w ostatnich miesiącach m.in. w Tajlandii i Azerbejdżanie i podkreślił, że za każdym z nich stał "Iran i jego protegowany Hezbollah".
"Iran, który stoi za tymi atakami, jest największym eksporterem terroru na świecie" - powiedział Netanjahu w parlamencie deputowanym swej partii Likud.
Minister spraw zagranicznych Izraela Awigdor Lieberman oświadczył: "Potrafimy ustalić, kto stoi za tymi zamachami. Nie będziemy tolerować ataków na obywateli izraelskich".
Rzecznik MSZ Izraela Jigal Palmor powiedział, że w zamachu w Delhi jedna osoba została ranna, ale nie podał żadnych szczegółów. Poinformował też, że udało się udaremnić podobny atak na samochód ambasady Izraela w Tbilisi; bombę znaleziono tam i rozbrojono.
Agencja Associated Press pisze, powołując się na przedstawicieli władz izraelskich, że celem zamachu w Delhi był samochód ambasadora Izraela. Inny rzecznik izraelskiego MSZ Paul Hirschson powiedział, że ambasador nie został ranny w zamachu w Delhi. Rzecznik indyjskiego MSZ Syed Akbaruddin powiedział, że ranni zostali kierowca i żona ambasadora. Oboje odwieziono do szpitala.
Rzecznik gruzińskiego MSZ Szota Utiaszwili poinformował, że pod limuzyną izraelskiego dyplomaty kierowca zauważył pakunek przyklejony taśmą i zaalarmował policję. W pakunku znaleziono granat. Samochód znajdował się na parkingu w odległości ok. 200 metrów od ambasady Izraela. Ambasada Izraela w Tbilisi odmówiła komentarzy.
Izraelskie placówki za granicą postawiono w stan pogotowia w związku z przypadającą 12 lutego rocznicą śmierci jednego z dowódców libańskiego Hezbollahu Imada Mugniyaha, który w 2008 roku zginął w zamachu bombowym w Damaszku. Hezbollah oskarżył Izrael o dokonanie zamachu na Mugniyaha i zapowiedział odwet.
Iran twierdzi, że Izrael stoi za serią zamachów na naukowców, zaangażowanych w irański program nuklearny. Społeczność międzynarodowa podejrzewa, że celem programu jest produkcja broni atomowej; Iran zaprzecza, twierdząc, że jego program ma charakter czysto cywilny.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.