W mieście Jos w Nigerii w zamachu bombowym na kościół katolicki zginęły w niedzielę trzy osoby; w akcjach odwetowych młodzieży chrześcijańskiej zabito co najmniej 10 osób - podał Reuters, powołując się na lokalne władze
Zamachu na kościół dokonali islamscy bojownicy - poinformował przedstawiciel służb medycznych Sati Dakwat.
Według AP eksplozja samochodu z silnym ładunkiem wybuchowym zabiła w kościele Świętego Finbara co najmniej dziesięć osób. AP podaje, że auto zostało zatrzymane przy wejściu do kościoła przez pracowników ochrony, ale silny wybuch uszkodził budynek.
AFP pisze o trzech ofiarach eksplozji, tak jak Reuters, który podkreśla jednak, że według krajowego koordynatora z agencji ds. sytuacji kryzysowych Alego Hasana Aliju nie sposób jest jeszcze potwierdzić, czy ofiar nie było więcej.
Żadna grupa nie przyznała się do zorganizowania zamachu. AP przypomina, że za wiele takich ataków odpowiadała radykalna sekta islamistów Boko Haram, która organizuje ataki terrorystyczne wymierzone w chrześcijan oraz przedstawicieli władzy i sił porządkowych.
Jos, położone w prowincji Plateau, jest od dekady sceną napięć i okresowych walk między chrześcijanami a muzułmanami - pisze Reuters.
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.
To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
"Pewne jest tylko to, że "wybrany zostanie mężczyzna i katolik".
Tak wynika z badania "Polaków portfel własny: wiosenne wyzwania 2025".