Jeszcze przed rozpoczęciem Euro 2012 piłkarze drużyny narodowej Anglii odwiedzą były niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. W najbliższy piątek zrobi to samo delegacja drużyny niemieckiej. Podobne zamiary wyrazili także Holendrzy i Włosi.
Wizyta Anglików w Miejscu Pamięci, w którym niemieccy naziści zamordowali ponad 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, odbywać się będzie w ramach nowej współpracy partnerskiej pomiędzy angielskim związkiem piłkarskim (FA) a Holocaust Educational Trust – organizacji, dzięki które tysiące młodych Brytyjczyków odwiedzają co roku były obóz zagłady.
Podczas pobytu w Polsce Anglicy zwiedzą także dawną fabrykę Oskara Schindlera w Krakowie. Zanim wyruszą 6 czerwca do Polski, piłkarze z Wysp spotkają się z także z ocalałymi z zagłady: Zigi Shipperem i Benem Helfgottem. Urodzony w Łodzi Shipper doczekał wyzwolenia Auschwitz w 1945 roku, drugi zaś był więźniem Buchenwaldu. Pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego Helfgott po osiedleniu się w Wielkiej Brytanii reprezentował nową ojczyznę na Olimpiadach w 1956 i 1960 roku jako ciężarowiec. Jest prawdopodobnie jednym z niewielu olimpijczyków, którzy wcześniej przeżyli obóz koncentracyjny.
Tymczasem muzeum Auschwitz-Birkenau wprowadziło na czas Euro 2012 zaostrzone przepisy dotyczące zwiedzania byłego obozu koncentracyjnego. Od 1 czerwca do 8 lipca na terenie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau będą obowiązywały rozszerzone zasady dotyczące zwiedzania: zakaz wnoszenia wszelkich akcesoriów stadionowych (np. szalików, trąbek, transparentów itp.), zakaz wnoszenia jakichkolwiek flag i plecaków.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.