Amerykańscy obrońcy rodziny skrytykowali postawę światowego giganta spożywczego – firmy General Mills ze stanu Minnesota, który publicznie poparł roszczenia środowisk gejowskich do prawnego uznania związków homoseksualnych.
W listopadzie br. mieszkańcy tego stanu będą głosowali w sprawie przyjęcia poprawki do lokalnej konstytucji, która skutecznie chroniłaby małżeństwo rozumiane jako związek mężczyzny i kobiety.
Choć obowiązujące obecnie przepisy stanowe chronią małżeństwo i rodzinę, organizacje gejowskie już zaskarżyły je przed miejscowym Sądem Najwyższym. Gdyby obrońcom rodziny udało się wprowadzić poprawkę do konstytucji, zalegalizowanie związków jednopłciowych byłoby znacznie trudniejsze w przyszłości.
Ken Powell, dyrektor generalny spółki znanej z takich marek jak lody „ Haaagen-Dazs” czy płatki śniadaniowe „Cheerios”, publicznie poparł środowiska gejowskie i lesbijskie, które przeciwstawiają się wprowadzeniu prorodzinnej poprawki do konstytucji.
Brian Brown z Krajowej Organizacji na rzecz Małżeństwa (NOM) przyznał, że decyzja szefa General Mills nie była najmądrzejsza, gdyż w istocie wypowiedział on wojnę własnym klientom, jako że większość z nich żyje i wychowuje się w tradycyjnych rodzinach oraz popiera instytucję małżeństwa. „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny jest istotnym dobrem wspólnym i jest ono szczególnie ważne dla dzieci” – dodał Brown. Przypomniał, że General Mills zarabia miliardy dzięki produktom, które kupują rodzice dla swych dzieci.
Z ubiegłorocznej ankiety Alliance Defense Fund wynika, że 63 proc. ludzi żyjących razem w domu ze swoimi dziećmi uważa, że małżeństwo może być określane wyłącznie jako związek kobiety i mężczyzny. 35 proc. osób z tej samej kategorii jest przeciwnego zdania.
Stanowisko General Mills spotkało się z ostrą krytyką ze strony grupy organizującej kampanię na rzecz przyjęcia poprawki do konstytucji w Minnesocie. Obrońcy rodziny zauważyli ponadto, że wypowiedzenie przez spółkę wojny małżeństwu jest przeciwstawieniem się poglądom większości jej klientów i udziałowców.
Amerykański portal LifeSiteNews, informując o całej sprawie, nadał tej wiadomości znamienny tytuł: „Bye Bye Cheerios?” – sugerujący bojkot znanego na całym świecie produktu.
W sobotę rebelianci M23 przejęli kontrolę nad miastem Masisi w prowincji Kivu Północne.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.