Marszałek Sejmu Ewa Kopacz o pozwach Ruchu Palikota
Jakub Szymczuk /GN Ewa Kopacz Szkoda, że klub parlamentarny Ruchu Palikota uważa, że krzyż można traktować jako „koło ratunkowe” dla spadających sondaży - tak marszałek Ewa Kopacz skomentowała dziś informację o tym, że Ruch Palikota chce skierować pozwy przeciw Sejmowi o naruszenie dóbr osobistych.
Jak twierdzą posłowie, krzyż wiszący w sali posiedzeń Sejmu RP wpływa m.in. na podejmowanie przez nich decyzje oraz na wolność ich sumienia i wyznania.
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.