Lisa Gerrard i Brendan Perry, liderzy grupy, ogłosili reaktywacje zespołu i zapowiedzieli nowe wydawnictwo. Album "Anastasis" trafi do sklepów w sierpniu. Będzie to pierwszy krążek Dead Can Dance od 16 lat.
"Myślałem, że +Anastasis+ to idealny tytuł naszego powrotu. Ponadto słowo to można tłumaczyć jako +pomiędzy dwoma etapami+" - powiedział Brendan Perry, gitarzysta i wokalista grupy Dead Can Dance, który zapowiedział premierę nowego albumu grupy na sierpień. "Anastasis" to greckie słowo oznaczające wskrzeszenie.
Australijka Lisa Gerrard i Brytyjczyk Brendan Perry stworzyli Dead Can Dance w 1981 roku w Melbourne w Australii. Pod tym szyldem nagrali siedem albumów studyjnych i jeden koncertowy. Zespół rozpadł się w 1998 roku. Reaktywowany w 2005, znów ogłosił zakończenie działalności po zaledwie jednej trasie koncertowej. Ostatnia płyta Dead Can Dance to pochodząca z 1996 roku "Spiritchaser".
W 2011 roku, zespół zapowiedział powrót do prac nad nowym krążkiem oraz światową trasę koncertową. "Anastasis" będzie 10 płytą formacji. Zespół zapowiedział również, że utwór "Amnesia", pochodzący z nowego krążka, dostępny będzie dla fanów na stronie internetowej zespołu.
Muzyka Dead Can Dance opiera się na wpływach europejskiego folkloru pomieszanych z popem, muzyką elektroniczną i etniczną.
15 października zespół zaprezentuje nowy materiał podczas koncertu w warszawskiej Sali Kongresowej.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.