Dwa tornada uderzyły w Nowy Jork
Dwa silne tornada przeszły w sobotę nad Nowym Jorkiem. Jak poinformowała policja, nikt nie zginął ani nie odniósł poważniejszych obrażeń. Straty materialne są stosunkowo niewielkie.
Od soboty rana meteorolodzy ostrzegali przed załamaniem pogody. Tornada uderzyły w dwie nowojorskie dzielnice, Brooklyn i Queens, w odstępie zaledwie siedmiu minut. Według służb meteorologicznych, wiatr wiał z prędkością do 177 km/h.
Tornada nie spowodowały ofiar. Nie ma też informacji, by ktoś są został poważnie ranny. Żywioł uszkodził jednak dachy niektórych domów i samochody, a także pozrywał linie energetyczne i połamał wiele drzew. W wielu domach zalane są piwnice i nie ma prądu.
Dawniej w Nowym Jorku tornada należały do rzadkości, ale w ostatnich latach są w tym mieście coraz częstszym zjawiskiem.
Bp polowy WP do żołnierzy: dziękujemy za gotowość do poświęcenia własnego życia
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
Prezydent i Minister Obrony razem w Ossowie
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
Afganistan: Talibowie za mało ekstremistyczni?
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
Po wypadku na wycieczce przedszkolaków jest zarzut dla nauczycielki
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Rzecznik PSP: w upalne dni wzrasta zagrożenie tlenkiem węgla
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.
