Ponad stu zawodników z kilkunastu krajów, w tym 30 Polaków rywalizować będzie w sobotę i niedzielę w Warszawie w dziesiątej edycji zawodów o Puchar Świata zawodowców w armwrestlingu (siłowanie na ręce). Najbardziej znanym jest Amerykanin John Brzenk.
Na piątkową konferencję nie przybył prezes Federacji Armwrestling Polska. Igor M. został zatrzymany w środę na Pomorzu przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego.
"W ostatnim czasie łącznie zatrzymano 23 osoby z czego 16 tymczasowo aresztowano w sprawie rozbojów" - powiedział w piątek PAP rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Sokołowski.
Zawody Nemiroff World Cup z pulą nagród ponad 31 tys. dolarów odbędą się w siedmiu kategoriach wagowych mężczyzn i open oraz w trzech kobiecych. Po dwuletniej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi do rywalizacji przystąpi uznany przez księgę Guinnessa za najlepszego zawodnika armwrestlingu wszech czasów Brzenk. Jego dziadek ze strony ojca pochodził z Polski. Siłowaniem zajmuje się od 13. roku życia, a zaczął od ... złamania ręki.
Przez ostatnie dwa lata dominował były strongman Denis Cyplenkow. Rosjanin zaangażował się w lokalną politykę i nie mógł przyjechać do Warszawy. Natomiast mistrz Iranu i zwycięzca kategorii open w Asia Games 2010 i 2011 Mahdi Abdolvand, mimo iż nie startował jeszcze w zawodach Pucharu Świata, zapowiedział, że... przyleci po trofeum. "Jestem w stanie pokonać wszystkich konkurentów" - oświadczył organizatorom imprezy.
W Polsce jest ponad 30 klubów armwrestligu, m.in. w Częstochowie, Gdyni, Inowrocławiu, Kielcach, Lęborku, Lublinie, Warszawie, Wrocławiu, w których trenuje ponad tysiąc zawodników. Ponadto działa 20 uczniowskich klubów sportowych. Na podstawie krajowych rozgrywek wyłoniona została 30-osobowa reprezentacja na dziesiątą edycję Nemiroff World Cup.
Zawody w hotelu InterContinental przy ul. Emilii Plater 49 rozpoczynać się będą w sobotę (ręka lewa) i niedzielę (prawa) o godz. 9.30 eliminacjami, które potrwają do 17. Półfinały i finały - od 20.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.