Sejm odrzucił w piątek wniosek SLD, który chciał odrzucenia w pierwszym czytaniu rządowego projektu deregulacji, ułatwiającego dostęp do 50 zawodów. Projekt trafi do dalszych prac w nadzwyczajnej sejmowej komisji ds. deregulacji.
W czwartkowej debacie tylko klub SLD opowiedział się za odrzuceniem projektu pierwszej z trzech transz deregulacji przygotowywanych w resorcie sprawiedliwości. Kluby PO, PiS, RP, PSL i SP były za skierowaniem go do komisji.
Za odrzuceniem projektu w piątek było 20 posłów, przeciw 390, przy braku wstrzymujących się.
Przedstawiając w czwartek w Sejmie projekt minister sprawiedliwości Jarosław Gowin powtarzał, że deregulacja to szansa dla kilkudziesięciu tysięcy młodych Polaków na znalezienie pracy. Zapewnił, że wynikiem deregulacji będzie podniesienie jakości usług, bo na ich straży nie będą stać licencje ani korporacje, ale "swobodna, uczciwa, sprawiedliwa konkurencja". Według Gowina pozytywnym następstwem zmiany będzie też spadek cen usług.
Wśród zawodów z pierwszego projektu deregulacji znalazły się m.in. profesje: notariusza, komornika, adwokata, trenerów sportowych, przewodników turystycznych, taksówkarza i geodety. Druga transza, mająca obejmować 91 zawodów, trafiła w październiku do konsultacji. Do końca roku zapowiadana jest jeszcze trzecia transza.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.