Poszukiwania miejsc pochówku osób rozstrzeliwanych w lesie w okolicach Gądek koło Poznania rozpoczął w poniedziałek IPN - poinformował PAP pełnomocnik prezesa IPN ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego dr Krzysztof Szwagrzyk.
Ekipa IPN prowadzi prace ziemne w miejscach wskazanych przez świadków tamtych wydarzeń. Dwa miesiące temu teren ten przebadano georadarem.
"Chcemy pracować przez dwa dni, aby potwierdzić lub wykluczyć miejsce pochówku ofiar komunistycznych. W lesie tym mogą być miejsca pochówku osób rozstrzelanych, przywożonych z więzienia w Poznaniu lub z Urzędu Bezpieczeństwa w tym mieście" - powiedział PAP dr Szwagrzyk.
Badania związane są z realizacją projektu dotyczącego poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego lat 1944-1956. Zespół kierowany przez Szwagrzyka w ostatnich latach dokonał m.in. ekshumacji ofiar terroru komunistycznego na cmentarzach we Wrocławiu i Warszawie. Zdaniem historyka IPN w Polsce wciąż w bezimiennych mogiłach leży od 30 do 40 tys. więźniów politycznych z lat 40. i 50. XX w.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Nie mamy o nich żadnych informacji, a wy niczego nie robicie - wykrzykiwały.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.