Rząd francuski chce ograniczyć prawną ochronę ludzkiego embrionu.
Francuski senat boi się prawdziwej debaty społecznej i zasłania się frazesami – tak episkopat Francji zareagował na zaproponowaną tam ustawę, która ogranicza prawną ochronę ludzkiego embrionu. W imieniu episkopatu wypowiedział się w tej sprawie abp Pierre d’Ornellas, metropolita Rennes.
Przypomniał on, iż obowiązujące obecnie prawo przewiduje, że wszelkie zmiany w kwestiach bioetycznych wymagają społecznych konsultacji w postaci Stanów Generalnych, a senat tego nie uczynił. Ponadto senatorzy zasłaniają się fałszywymi frazesami, wmawiając społeczeństwu, że prawna ochrona ludzkiego embrionu jest przyczyną zastoju nauki w tym kraju. Abp d’Ornellas zaznacza, że właśnie takie poglądy są przejawem naukowego anachronizmu. Dziś naukowcy większe nadzieje wiążą z pozyskiwaniem komórek macierzystych od samego pacjenta, a nie z ludzkich embrionów. Świadczy o tym choćby tegoroczny Nobel z medycyny – przypomina przedstawiciel episkopatu Francji.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni