Mufti meczetu w Marsylii, Soheib Bencheikh skrytykował rozmowy przedstawicieli muzułmanów we Francji z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych. Negocjacje, które przypadkowo rozpoczęły się bezpośrednio po zamachach terrorystycznych w USA, wyłonić mają reprezentatywne dla islamskich środowisk we Francji przedstawicielstwo muzułmanów do rozmów z władzami. Zdaniem muftiego władze powinny popierać bardziej t
Mufti meczetu w Marsylii, Soheib Bencheikh skrytykował rozmowy przedstawicieli muzułmanów we Francji z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych. Negocjacje, które przypadkowo rozpoczęły się bezpośrednio po zamachach terrorystycznych w USA, wyłonić mają reprezentatywne dla islamskich środowisk we Francji przedstawicielstwo muzułmanów do rozmów z władzami. Zdaniem muftiego władze powinny popierać bardziej tych przedstawicieli islamu, którzy reprezentują środowiska przystosowane do warunków francuskich niż faworyzować przedstawicieli "islamu upolitycznionego".
Równocześnie w lokalnej prasie lyońskiej trwa polemika wywołana wywiadem z ks. Christianem Delorme, znanym z bliskich kontaktów z młodym pokoleniem francuskich muzułmanów - "beurres", w tym ze środowiska "blockersów". Ks Delorme przyznaje się do porażki swoich inicjatyw, krytykując polityczne i fundamentalistyczne prądy we wspieranym przez niego stowarzyszeniu "Młodzi muzułmanie". "Ci młodzi muzułmanie nie wykazują prawdziwej chęci integracji, wyrażającej się np. dążeniem do zmiany statusu kobiet w swojej wspólnocie" - powiedział kapłan.
Wskazał też na kontakty młodych muzułmanów z kręgami fundamentalistycznymi, głównie algierskimi, które są źle odbierane nawet w ich własnych rodzinach. "Tym bardziej że rodzice są, paradoksalnie, częściej lepiej zintegrowani ze środowiskiem francuskim, choćby przez wieloletnią pracę ojca wśród Francuzów" - powiedział ks. Delorme i
dodał, że młodzi ludzie spotykają się z oskarżeniem ze strony fundamentalistów o to, że są "złymi, nie dość gorliwymi muzułmanami". "Byłem chyba zbyt naiwny, występując zawsze w ich obronie i sądząc, że mamy do siebie zaufanie"- powiedział na łamach dziennika "Le Progres" francuski duchowny.
Wypowiedzi te wzbudziły falę protestów ze strony młodych muzułmanów, oskarżających z kolei ks. Delorme o posługiwanie się nimi "jako materiałem do wykreowania własnego obrazu - gwiazdy mediów".
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.