Do pięciu osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych katastrofy samolotu pasażerskiego, który wypadł w środę z pasa startowego na lotnisku w Donieck, we wschodniej Ukrainie - poinformowały ukraińskie władze. 12 ludzi zostało rannych.
Poszukiwaną ostatnią ofiarę znaleziono pośród szczątków maszyny.
Według ukraińskiego ministerstwa ds. nadzwyczajnych na pokładzie lecącego z Odessy niewielkiego turbośmigłowca AN-24 było 36 pasażerów i licząca ośmiu członków załoga. Podczas lądowania samolot zjechał z pasa startowego, po czym przewrócił się i przełamał na dwie części.
Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Wstępne teorie mówią o awarii jednego z silników.
Maszyną lecieli kibice piłkarscy, którzy zamierzali obejrzeć mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów między Szachtarem Donieck a Borussią Dortmund w środę w godzinach wieczornych.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.