Poczytaj mi mamo... katolickie pismo

O problemach katolickich czasopism dla dzieci rozmawiali przedstawiciele ośmiu z jedenastu istniejących na polskim rynku tytułów. Spotkanie odbyło się 20 lutego w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. Jego uczestnicy planują utworzenie stowarzyszenia katolickich czasopism dziecięcych.

Redakcje prasy katolickiej, by promować swoje tytuły, będą też współpracować z katolickimi redakcjami TVP, Polskiego Radia oraz z Radiem Maryja i Telewizją TRWAM. W Polsce wydawanych jest jedenaście tytułów katolickich czasopism dla dzieci. Są to tygodniki, miesięczniki lub dwumiesięczniki skierowane do dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Każde z nich ma nakład od kilku do kilkudziesięciu tysięcy egzemplarzy. Najwięcej, bo niemal 100 tys. sprzedaje "Mały Gość Niedzielny". - W sumie wszystkie tytuły dają 265 tys. egzemplarzy prasy katolickiej dla dzieci, ale biorąc pod uwagę, że w Polsce dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym jest ok. 10 mln, to docieramy zaledwie do ok. 2,5 proc. potencjalnym czytelników - powiedział KAI ks. Andrzej Mulka, redaktor naczelny "Promyczka Dobra" i główny organizator spotkania. Nakłady poszczególnych tytułów stale spadają - niekiedy już o połowę pierwotnej liczby - wszystkie czasopisma borykają się z trudnościami finansowymi. Według wydawców wynika to gównie ze sposobu dystrybucji katolickiej prasy dziecięcej - niemal wyłącznie poprzez parafie. Nie bez znaczenia jest także brak odpowiedniej promocji tytułów. - Przyczyną jest także brak nawyku czytania prasy i książki katolickiej - uważa inż. Antoni Zięba z redakcji tygodników "Jaś" i "Dominik". - Gdyby rodzice czytali katolickie czasopisma, to również dzieci by po nie sięgały. Sondaż uliczny zapewne pokazałby nam, że większość dorosłych nie zna nawet tytułów naszych pism - stwierdził. Uczestnicy spotkania zwracali też uwagę na brak zainteresowania ich czasopismami ze strony katechetów. Niemalże w każdym z ukazujących się tytułów katolickiej prasy dla dzieci, znajdują się materiały pomocne dla nauczycieli religii. Mimo to rzadko wykorzystują je na swoich lekcjach i nie zachęcają dzieci do ich czytania. Proboszczowie zaś, przed wakacjami zmniejszają prenumeratę poszczególnych tytułów, ale też nie zwiększają jej jesienią, przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego. Nawet szkoły katolickie nie kupują katolickich czasopism dla dzieci. Dlatego ks. Mulka wystąpił z propozycją utworzenia stowarzyszenia, które dbałoby o interesy wszystkich tytułów. Jego zdaniem, łatwiej będzie wówczas podejmować wspólne działania na rzecz promocji czasopism w innych mediach, np. w telewizji czy w radiu. Temu poświęcone będzie kolejne spotkanie redakcji katolickich czasopism dla dzieci, 23-24 kwietnia w Częstochowie. Inni uczestnicy spotkania postulowali wzajemną promocję. - Nie jesteśmy dla siebie konkurencją, jeśli ktoś sięgnie po "Anioła Stróża", to zapewne przeczyta też "Dominika", a być może zostanie zachęcony do zajrzenia do kilku innych tytułów - przekonywał inż. Zięba.

Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
7°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
wiecej »