Abp Józef Życiński przestrzega przed pogłębianiem przepaści między Kościołem a współczesną kulturą. Metropolita lubelski wygłosił 11 marca na sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Kultury w Watykanie referat pt. "Świadkowie poranka. Obecność Kościoła w mediach w pluralistycznym społeczeństwie".
Aby przedstawić bogactwo nurtów w Kościele, trzeba w mediach katolickich pozytywnie ukazywać stanowisko różnych partii, które jednoczy ten sam szacunek do takich wartości jak: życie ludzkie, godność człowieka, wrażliwość moralna, dialog społeczny wyrażany w parlamentarnej formie. Antyewangelizacyjne działania pojawiają się natomiast wtedy, gdy w ideologicznej wersji zniekształconego chrześcijaństwa usiłuje się w praktyce traktować kogoś z przywódców politycznych ex aequo z Chrystusem. Podobna forma aliansu ołtarza z tronem prowadzi w naturalny sposób do laicyzacji, skutkiem funkcjonowania tych samych mechanizmów, które towarzyszyły ongiś Rewolucji Francuskiej. Głosić ewangelię błogosławieństw Ważnym zadaniem dla mediów katolickich w obecnych realiach kulturowych jest umacnianie nadziei przez ukazywanie pozytywnych przykładów życia człowieka otwartego na nadprzyrodzone Boże wartości. Nie jest kwestią przypadku, że wszystkie kontynentalne synody biskupów, zamykające drugie tysiąclecie, przyjęły jako przewodni temat swych obrad umacnianie nadziei przez spotkanie z Chrystusem żyjącym w Kościele. Cywilizacja zagrożona brzydotą i rozpaczą poszukuje wartości, które Chrystus ukazał w Kazaniu na Górze. Można wskazać, stwierdzane także przez socjologów, empiryczne przejawy tej tęsknoty. W polskich warunkach godny uwagi fakt kulturowy stanowi to, iż wydania książkowe wierszy ks. Jana Twardowskiego sprzedano w łącznym nakładzie przekraczającym 2 mln egzemplarzy. Jest to nadzwyczaj duży nakład w przypadku poety, który nadal żyje i tworzy. Siłę oddziaływania poezji ks. Twardowskiego stanowi jej subtelny optymizm, prostota, ewangeliczna wiara w Boga i człowieka, nie zaś moral istyka inspirowana ideologią polityczną. Innym znamiennym przykładem oddziaływania medialnego pozostają występy dziecięcego zespołu "Arka Noego". W ciągu kilku miesięcy rozprowadzono ponad pół miliona compact dysków z nagraniem piosenek tego zespołu. Teksty nagranych piosenek mówią o potrzebie świętości w naszym życiu, o zaufaniu Bogu wśród życiowych burz, o wyzwoleniu z lęków dzięki poczuciu wspólnoty. Zasadniczo różny styl muzycznej ekspresji znajdujemy w polskich warunkach w muzyce Mikołaja Góreckiego. Jego styl inspirowany motywami religijnymi trafia do muzycznych koneserów. Dziecięcy entuzjazm "Arki Noego" trafia do szerokich rzesz. Obydwa style dopełniają się wzajemnie, ukazując piękno ewangelii błogosławieństw zgodnie ze słowami Jezusa "w domu Ojca mego jest mieszkań wiele" (J 14, 2). Wspierać świadectwo piękna Medialne ukazanie siły dobra i piękna jest znacznie trudniejsze niż epatowanie agresją i brzydotą. Krzysztof Zanussi wspomina, iż w przygotowywanym ostatnio w Niemczech filmie o świętości w warunkach obozu koncentracyjnego usiłowano mu zmienić scenariusz, przypisując pozytywnej postaci filmu ukryte korzystanie z dodatkowych racji żywności. Kiedy zaprotestował przeciwko zmianom pozbawionym jakichkolwiek podstaw merytorycznych, usłyszał, iż film o bohaterze, który jest postacią jednoznacznie pozytywną, będzie nudny i nieżyciowy. W imię realizmu trzeba wynaleźć wady i słabości. Ostatecznie Zanussi zrezygnował z realizacji scenariusza inspirowanego polityczną poprawnością. Na uwagę zasługuje jednak styl, w którym prawdę o ludzkiej szlachetności i dobroci uważa się za nudną, by ostatecznie przypisywać bohaterom wyimaginowane wady w imię rzekomej prawdy o człowieku.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.