Kard. Jorge Mario Bergoglio, zanim został papieżem, wielokrotnie wypowiadał się przeciw aborcji. Podkreślał, że nigdy nie jest ona dobrym rozwiązaniem, przeciwnie - jest karą śmierci dla nienarodzonych. Bronił zarazem samotnych matek, nawet przed księżmi.
- Powinniśmy być świadomi, że ludzie nie mogą otrzymywać Komunii świętej i jednocześnie działać czy mówić przeciwko przykazaniom, zwłaszcza gdy ułatwia się dokonywanie aborcji, eutanazji i innych poważnych przestępstw przeciwko życiu i rodzinie. Odpowiedzialność ta dotyczy szczególnie ustawodawców, rządzących i pracowników służby zdrowia - podkreślał przyszły papież.
Ubolewał też, że rzeczą, która w Ameryce Łacińskiej kosztuje najmniej, jest życie.
- W Argentynie istnieje ukryta eutanazja. Pomoc społeczna płaci do pewnego momentu, ale jeśli go przekroczysz, „umieraj, jesteś bardzo stary”. Dzisiaj ludzie starsi są odrzucani, podczas gdy w rzeczywistości są mądrością społeczeństwa. Prawo do życia oznacza, że pozwala się ludziom żyć i ich nie zabija, pozwala im się rosnąć, jeść, kształcić się, leczyć i daje im się umrzeć z godnością - mówił kard. Bergoglio.
Podległym sobie kapłanom mówił zaś w zeszłym roku, że w ich prowincji kościelnej są księża, którzy nie chrzczą dzieci matek-singielek, ponieważ nie zostały one poczęte w świętości małżeństwa. - Są to dzisiejsi hipokryci... którzy oddzielają lud Boży od zbawienia. A ta biedna dziewczyna (…) która ma odwagę wydać dziecko na świat, musi wędrować od parafii do parafii, by je ochrzcić”.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.