Skargi byłych funkcjonariuszy SB na polskie przepisy odbierające im wysokie emerytury nie zostały dopuszczone do rozpatrzenia przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu - poinformował w czwartek Trybunał w komunikacie prasowym.
Decyzja Trybunału, podjęta przez izbę siedmiu sędziów, jest ostateczna. Dotyczy ona skarg Adama Cichopka i 1627 innych skarżących.
Jak poinformowano w komunikacie, Trybunał uznał, że system obniżający emerytury nie oznaczał "nadmiernych obciążeń dla skarżących, którzy nie doznali utraty środków do życia albo całkowitego pozbawienia świadczeń, a system ten był i tak bardziej korzystny niż inne systemy emerytalne".
"Trybunał uznał też, że praca skarżących w służbie bezpieczeństwa, stworzonej po to, by naruszać podstawowe prawa człowieka chronione przez Europejską Konwencję, powinna być uważana za istotną okoliczność dla zdefiniowania i uzasadnienia kategorii osób, które mogą być objęte redukcją świadczeń emerytalnych" - wyjaśniono.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.