Ksiądz Czajkowski zaprzecza i przeprasza

W IPN znajdują się szokujące dokumenty. Wynika z nich, że ks. prof. Michał Czajkowski przez ponad 20 lat był agentem bezpieki. Ksiądz zaprzecza i przeprasza - pisze na pierwszej stronie Życie Warszawy opatrując tekst wielkim zdjęciem duchownego.

Przy każdym spotkaniu otrzymywał nowe zadania: 30.11.1982 r.: „[…] utrzymywać kontakty z ks. Popiełuszką. Przy stosownej okazji zaoferować »pomoc« dla jego zakonspirowanej działalności”. 30.09.1983 r.: „[…] nadal przekazywać prymasowi opinie, które będą dyskredytowały ks. Popiełuszkę”. A wnioski, jakie wyciągał z tych kontaktów Adam Pietruszka, były jednoznaczne: „Daną informację wykorzystać w ramach prowadzonego śledztwa p-ko ks. Popiełuszce. Działaniami operacyjnymi spowodować podanie w wątpliwość przywiezionych przez bpa Kraszewskiego nakazów papieskich” (Notatka ze spotkania z TW ps. Jankowski w dniu 10.03.1984 r. odtworzona z taśmy). Czwarty tom dokumentów zamyka kserokopia notatki pułkownika Adama Pietruszki, z której wynika, że tajny współpracownik ps. Jankowski zerwał współpracę z komunistyczną SB po śmierci księdza Jerzego. Notatka datowana 28 października 1984 roku jest następującej treści: „W dniu dzisiejszym odbyłem z t.w. krótkie spotkanie w związku ze sprawą uprowadzenia ks. J. Popiełuszki. T.w. oświadczył, że spotykamy się tylko po to, aby mi powiedzieć, że za śmierć brata w kapłaństwie nie może być u niego żadnego wybaczenia. To jest zbrodnia kainowa, której kapłan rozgrzeszyć nie może. W tej sytuacji dla niego każdy pracownik Służby Bezpieczeństwa jest podobny. Nawet za cenę własnego grzechu każdy pracownik SB może się od niego spodziewać pogardy i wszystkiego najgorszego. Próby argumentacji, iż uogólnianie pojedynczych faktów nie jest metodą właściwą, zdecydowanie przerwał, prosząc o zakończenie spotkania i współpracy”. Czy trzeba było śmierci „brata w kapłaństwie”, by tajny współpracownik SB „Jankowski” zrozumiał, jakiej sprawie służył? Po przeszło dwudziestu latach, które upłynęły od tamtej daty, ksiądz profesor sprawia wrażenie osoby cierpiącej na selektywną amnezję. Książka „Nie wstydzę się Ewangelii” świadczy jednak, że nie ucierpiał w niczym jego temperament polemiczny i że nie opuściło go dobre samopoczucie. Autor jest doktorem filozofii. W okresie stanu wojennego był internowany, w 1983 r. wyjechał z Polski. Jest redaktorem naczelnym rocznika „Periphery: Journal of Polish Affairs” pod patronatem Piast Institute. O sprawie ks. prof. Czajkowskiego więcej w pracy badawczej dr. Witkowskiego, która ukaże się w formie książkowej TADEUSZ WITKOWSKI

«« | « | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Sobota
noc
9°C Sobota
rano
17°C Sobota
dzień
17°C Sobota
wieczór
wiecej »