Rzecznik abp. Budzika broni KAI przed pomówieniami „Naszego Dziennika”.
W związku z opublikowanym przez „Nasz Dziennik” artykułem ks. prof. Czesława Bartnika, w którym działalność Katolickiej Agencji Informacyjnej została uznana za rozbijającą Kościół, rzecznik abp. Stanisława Budzika, przewodniczącego Rady Programowej KAI, stwierdza, że publikowanie oszczerczych pomówień wobec tak zasłużonej instytucji, powołanej i nadzorowanej przez Konferencję Episkopatu Polski, jest próbą rozbijania jedności Kościoła i sianiem zamętu w umysłach wiernych.
A oto pełen tekst oświadczenia ks. Krzysztofa Podstawki:
OŚWIADCZENIE
W sobotnio-niedzielnym wydaniu "Naszego Dziennika" (nr 138, 15-16 czerwca 2013 r.) opublikowany został artykuł ks. prof. Czesława Bartnika: „Wzrost antyklerykalizmu”, w którym działalność Katolickiej Agencji Informacyjnej została uznana za rozbijającą Kościół i zrównana z działaniami sił antykościelnych i antypolskich.
W imieniu Ks. Abpa Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego, który jest z ramienia Episkopatu Przewodniczącym Rady Programowej KAI, wyrażam stanowczy protest z powodu mijających się z prawdą i krzywdzących opinii, wyrażonych pod adresem Agencji.
Katolicka Agencja Informacyjna, jako druga co do wielkości agencja religijna w Europie i pierwsza w regionie środkowo-wschodnim, została powołana do istnienia decyzją Konferencji Episkopatu Polski w 1993 roku. Od tamtej pory codziennie i niestrudzenie zbiera i przekazuje informacje ilustrujące życie i działalność Kościoła Katolickiego w Polsce i na świecie. Stanowi w ten sposób podstawowe źródło informacji dla dziennikarzy innych ośrodków medialnych oraz duszpasterzy i wszystkich osób zainteresowanych wiadomościami z życia Kościoła.
Zespół redaktorów KAI tworzą profesjonalni dziennikarze wsparci ponad 50 korespondentami z kraju i zagranicy, którzy codziennie dostarczają najświeższe informacje ukazujące Kościół jako żywą wspólnotę wyznawców Chrystusa, zaangażowanych w realizację ewangelicznego przesłania miłości, prawdy i pokoju. Stanowi w ten sposób ważne narzędzie nie tylko informacji, ale i ewangelizacji z wykorzystaniem najnowocześniejszych technik przekazu myśli.
Doniesienia agencyjne KAI starają się opisać całość zjawisk związanych z Kościołem. Dotyczy to także przedstawiania wydarzeń i opinii, które w jakikolwiek sposób odnoszą się do nauczania Kościoła i jego działań na różnorodnych płaszczyznach życia społecznego. Depesze KAI przynoszą także obraz Kościoła w mediach świeckich, nawet jeśli nie wyrażają one stanowiska redakcji. Dziennikarze KAI nie unikają również poruszania trudnych kwestii z życia Kościoła, starając się ukazać je w pełnym świetle w poszanowaniu dziennikarskiej rzetelności, uczciwości i wierności prawdzie.
W tym kontekście publikowanie wspomnianych powyżej oszczerczych pomówień wobec tak zasłużonej instytucji powołanej i nadzorowanej przez Konferencję Episkopatu Polski jest próbą rozbijania jedności Kościoła i sianiem zamętu w umysłach wiernych. Wpisuje się niestety – ufam, że wbrew woli autora i redakcji – w program walki z Kościołem, przed którą chce rzekomo przestrzegać.
Ks. Krzysztof Podstawka, Rzecznik prasowy Archidiecezji Lubelskiej.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.