Odwiedzający Brazylię w ramach swej pierwszej pielgrzymki jako głowa Kościoła papież Franciszek wstrzymał cały towarzyszący mu konwój samochodów, aby pozdrowić i pocałować stojące przy drodze dzieci.
W środę papież był w mieście Aparecida, gdzie odprawiał Mszę, a także spotkał się z biskupami i innymi duchownymi. Później, w drodze powrotnej do Rio de Janeiro, gdy jechał otwartym samochodem, zatrzymał kolumnę pojazdów i wyszedł z auta.
Podszedł do metalowej barierki, pozdrowił tłum i pocałował przyniesione do niego dziecko. Następnie przeszedł na drugą stronę drogi i ucałował jeszcze jednego malucha, podniesionego przez tłum do góry.
W czasie brazylijskiej pielgrzymki papież już pocałował tak kilkoro dzieci.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.
W Waszyngtonie rośnie zniecierpliwienie brakiem postępów w negocjacjach z Rosją.
Podkreślił, że delegacja do Katynia w kwietniu 2010 r. był misją ważną państwowo i historycznie.