Roman Giertych i Andrzej Lepper zabiegają o wsparcie dyrektora Radia Maryja. Wczoraj na Jasnej Górze szef Samoobrony spotkał się z o. Tadeuszem Rydzykiem - twierdzi Dziennik.
Kilka godzin wcześniej premier zagroził, że jeśli koalicjanci nie będą lojalni wobec PiS, wybory odbędą się w listopadzie. Z informacji Dziennika wynika, że o. Tadeusz Rydzyk spotkał się z Andrzejem Lepperem wczoraj po południu. Na Jasnej Górze nie było wówczas Romana Giertycha, który uczestniczył w posiedzeniu rządu. "Lepper długo rozmawiał z Rydzykiem. Prosił go, by pogodził się z Giertychem" - twierdzi informator Dziennika. Według niego, po godzinie 19 doszło też do spotkania dyrektora Radia Maryja z Giertychem. Nasz informator z otoczenia Romana Giertycha twierdzi, że wicepremier miał opowiadać redemptoryście, jak Jarosław Kaczyński potraktował Leppera, i prosić o błogosławieństwo dla LiS - napisał Dziennik. Podczas mszy świętej Rydzyk nie wspomniał jednak o LiS. Dziennik zapytał samego Giertycha, czy był wczoraj na Jasnej Górze. "Nie mogę panu tego powiedzieć" - odparł tajemniczo nowy przewodniczący LiS. Mszę transmitowały Radio Maryja i telewizja Trwam. Intencją było podziękowanie za XV Pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja. Co ciekawe, żadnej wzmianki o tej uroczystości nie podał wtorkowy "Nasz Dziennik", który zawsze wcześniej informuje o takich wydarzeniach. "Tak jak w zeszłym roku chcieliśmy odprawić mszę po cichu, przez radio" - tłumaczył słuchaczom o. Rydzyk. "W ogólnopolskich mediach, uważających się za opiniotwórcze i poważne, w tak denny sposób przedstawia się mszę świętą" - mówił chwilę później na antenie Radia Maryja jeden z ojców. W ten sposób skomentował podawaną już przez portale internetowe informację, że o. Rydzyk spotkał się z liderami LiS, a msza mogła być odprawiona w intencji nowej partii. Giertych od dawna był w bardzo złych stosunkach z o. Rydzykiem. W zeszłym roku dyrektor Radia Maryja wprost powiedział, oceniając szanse wyborcze LPR: - Oni są już na katafalku. Giertych z kolei miał zabiegać w Watykanie o usunięcie ojca dyrektora. Opowiadała o tym posłanka Anna Sobecka, którą Giertych i Wojciech Wierzejski mieli zapraszać w kwietniu 2006 r. na majowe spotkanie w radiu "już pod nowym kierownictwem". Dziś lider LPR szuka jednak łask u o. Rydzyka. Miał go podobno ostrzec, że bracia Kaczyńscy prowadzą przeciwko niemu zakulisowe działania u generała redemptorystów o. Josepha Tobina. Chcą, aby przełożony zakonu wyciągnął wobec Rydzyka surowe konsekwencje za obraźliwe wypowiedzi o prezydencie i jego żonie. Także Lepper miał ostrzegać Rydzyka przed popieraniem PiS - mówią nasi rozmówcy. LiS liczy na zdobycie poparcia o. Rydzyka, bo może to się okazać niezbędne dla formacji walczącej o przetrwanie. "Każdy termin przyspieszonych wyborów dopuszczalny konstytucyjnie może wchodzić w grę" - mówił wczoraj premier. Zapowiedział, że to prawdopodobne rozwiązanie, bo "zachowanie naszych koalicjantów nie zachęca nas do trwania tej koalicji". Wieczorem w kancelarii premiera zebrał się Komitet Polityczny PiS, który oceniał sytuację po utworzeniu LiS. Nie podjęto żadnych decyzji.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.