Prasa o relacjach biskupi - o. Rydzyk

Największe polskie dzienniki zamieszczają dziś relacje z sobotniego posiedzenia Rady Stałej Episkopatu i biskupów diecezjalnych. Wśród problematyki spotkania na pierwszy plan wysuwają zagadnienie oceny działalności o Rydzyka przez biskupów.

Tymczasem oświadczenie w obronie o. Rydzyka i stacji redemptorystów wydał wczoraj Zespół Wspierania Radia Maryja, wielokrotnie odczytywano je na antenie stacji. Zespół zaapelował do władz państwowych o przeciwdziałanie "terroryzmowi medialnemu", jaki rzekomo stosuje się wobec Radia Maryja i jego słuchaczy. Gazeta Wyborcza, która sprawę przedstawia w artykule Miękki bat na Rydzyka akcentuje fragment z komunikatu wydanego po spotkaniu biskupów: "Język polityka, a zwłaszcza chrześcijanina i kapłana, nie może być językiem nienawiści i agresji". To pierwsza oficjalna reakcja Episkopatu na nagrania wykładów o. Rydzyka, w których dyrektor Radia Maryja skrytykował Lecha Kaczyńskiego, jego żonę nazwał czarownicą i obraził Żydów - zauważa "Gazeta Wyborcza". Po ujawnieniu w lipcu przez "Wprost" taśm protestowały organizacje żydowskie i intelektualiści katoliccy, także duchowni. Episkopat milczał, choć poszczególni hierarchowie sugerowali, by problem rozwiązał Watykan. Toruńska prokuratura ogłosiła zaś w zeszłym tygodniu, że nie będzie śledztwa w sprawie wykładów. W sobotę na zebraniu Rady Stałej Episkopatu i biskupów diecezjalnych na Jasnej Górze przez wiele godzin rozmawiano właśnie o toruńskiej rozgłośni - czytamy dalej w artykule "Gazety Wyborczej". Wśród hierarchów od lat podzielonych w sprawie Radia dyskusja była żywiołowa. Jak ustaliliśmy, kard. Stanisław Dziwisz w mocnym wystąpieniu skrytykował o. Rydzyka. Więcej niż dotychczas było głosów sceptycznych wobec dyrektora Radia Maryja. Krytycznie o rozgłośni mieli się wypowiadać m.in. kard. Józef Glemp, abp Tadeusz Gocłowski, abp Józef Życiński, a także abp Kazimierz Nycz. Przed zebraniem abp Życiński mówił: - Nie możemy sugerować się, że prokuratura nie zabrała głosu, bo Episkopat nie jest przedłużeniem prokuratury. I skwitował stanowczo: - W każdym człowieku jest dziecko Boże. Jeśli ktoś w tym człowieku widzi szambo albo szambo perfumowane, to nie ma nic wspólnego z nauką Jezusa Chrystusa. To jest myślenie i mówienie pogańskie - relacjonuje "Gazeta Wyborcza". Tymczasem na popołudniowej konferencji prasowej abp Józef Michalik wystąpił w roli adwokata Radia Maryja. Jego zdaniem "skomasowana troska o Radio Maryja pochodzi z jednego zaniepokojonego ośrodka". O jaki "ośrodek" chodzi, nie wyjaśnił. Przyznał, że trzeba "wyjaśnić zaiskrzenia", ale "niekoniecznie podejmując środki dyscyplinarne". - Nie można w oparciu o jedno słowo czy nietakt człowieka powiedzieć, że dokonał przestępstwa. Kościół nie podziela antysemityzmu. Ale mówienie: "jawi się w Polsce antysemita" - to budzenie upiorów - mówił. Dopiero dociskany przez dziennikarzy pytających o wady Radia Maryja stwierdził: - Nie jest dobrze, jeśli człowiek uważa, że tylko on ma rację. Kościół musi być otwarty na różne wyznania, poglądy, partie, a nie na jedną. Wczoraj biskupi wydali komunikat, w którym zaapelowali o "wzajemną miłość, kulturę i dialog, o odrzucenie wszelkich form niechęci wobec drugiego człowieka, które ma inne poglądy polityczne, należy do innej religii, rasy czy narodu". Chociaż hasło "Radio Maryja" nie pada ani razu, biskupi napisali, że "misja Kościoła nauczającego, w tym mediów katolickich, powinna służyć dobru Ojczyzny, nie utożsamiając się z żadnym ugrupowaniem politycznym" -zauważa "Gazeta Wyborcza".

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
wiecej »