Nie wolno ignorować cierpień tak wielu rodzin, wynikających z braku pracy, problemów mieszkaniowych czy faktycznej niemożliwości wychowywania swych dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami – pisze Franciszek do włoskich katolików w związku z rozpoczętym dziś w Turynie Tygodniem Społecznym.
Jego tematem jest rodzina jako nadzieja i przyszłość włoskiego społeczeństwa.
Franciszek przypomina o ścisłym powiązaniu rodziny z rozwojem społeczeństwa i gospodarki. Z tego względu zasługuje ona na skuteczne wsparcie. Papież wspomina o dramatycznym kryzysie demograficznym, którego doświadcza dziś Europa, a w szczególności Włochy. Nie pomija też milczeniem poważnego problemu przemocy w rodzinie. Nade wszystko jednak przypomina pozytywne świadectwo wielu rodzin, które pięknie, odważnie i z radością traktują swe powołanie.
Franciszek apeluje do sumień włoskich katolików. Liczy, że jak w innych epokach wniosą wkład w budowanie swego kraju. Dziś ich szczególnym zadaniem jest ukazanie, jak bardzo budowanie dobra wspólnego jest uzależnione od wspierania życia rodzinnego.
"Nie można w pełni zrozumieć św. Jana Pawła II bez poznania Karola Wojtyły."
Napięcia między Egiptem a Etiopią mogą przerodzić się w wojnę.
Były szef EBC ostrzegł, że jeśli UE nie pobudzi gospodarki, czeka ją "powolna agonia".
W 2023 r. liczba dni, którą Polacy spędzili na L4 z powodu epizodów depresyjnych wzrosła o 7,9 proc.
Pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków ruszyli w teren liczyć straty.