Przewodniczący Krajowej Federacji Wolnej Myśli we Francji Marc Blondel w liście skierowanym do prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego napisał, że zebrania mające charakter religijny, przewidziane w czasie wizyty Papieża Benedykta XVI w dniach od 12 do 15 września, nie powinny być wspomagane finansowo przez skarb państwa - donosi Nasz Dziennik.
Domaga się on od lokalnych władz samorządowych, które będą gościć Papieża na swoim terytorium - czyli miasta Lourdes - Rady Departamentu i Rady Regionu Midi-Pyrénées, niesubwencjonowania kosztów podróży i przyjęć Papieża planowanych przez Nicolasa Sarkozy'ego. Marc Blondel uważa, że paryska wizyta Papieża nie może być traktowana jako wizyta głowy państwa, bo po konsultacji z wykazem listy państw ONZ, uczestniczących w finansowaniu instytucji międzynarodowych, stwierdził on, że "Watykan nie jest państwem" (sic!). W związku z tym francuski wolnomyśliciel stwierdza, że finansowanie przyjęcia Papieża byłoby pogwałceniem ustawy z 1902 r. o separacji państwa od Kościoła, gdzie jest napisane, że "Republika nie opłaca, ani nie finansuje religii".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.