Rozstrzygnięto konkurs na etiudę filmową o II RP. Gimnazjaliści nakręcili film o bohaterze, w ten sposób lokalna historia trafiła na ekran kina.
Konkurs „Mistrz i uczeń – wychowanie w II RP” został zorganizowany przez Muzeum Historii Polski, Bank Zachodni WBK i Państwową Wyższą Szkołę Filmową w Łodzi. Od stycznia wpłynęło 200 prac. Jurorzy wytypowali 6 najlepszych na podstawie przesłanych prac pisemnych. Następnie zwycięskie drużyny zostały zaproszone na warsztaty filmowe do Łodzi.
- Zachęcaliśmy młodych, aby poszukiwali tych wspaniałych ludzi, którzy angażowali się w życie ojczyzny. Zależało nam na tym, aby konkurs połączył pokolenia – powiedziała Eliza Dzwonkiewicz, prezes fundacji WBK, podczas gali finałowej konkursu w Warszawie.
Laureatami zostali uczniowie Autonomicznego Gimnazjum w Gdańsku ze swoją etiudą „Pomnik trwalszy nad spiż” oraz uczennice I Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Jana Kompałły i Wojciecha Lipskiego w Ostrowie Świętokrzyskim za film „Siwy Sokół”. Cztery szkoły, które również zostały wytypowane do finału otrzymały równorzędne wyróżnienia.
Uczestnikom konkursu pomagali studenci łódzkiej filmówki, którzy byli odpowiedzialni za zdjęcia, montaż i udźwiękowienie filmów. Powstało sześć etiud filmowych opowiadających o lokalnych bohaterach z okresu II RP.
- Jedyną nadzieję upatrywał w młodych i w chęci przekazania komuś, kto ma jeszcze przyszłość przed sobą, swoich samotniczych doświadczeń i rozmyślań - mówi o Bolesławie Srockim, bohaterze etiudy filmowej nakręconej przez gimnazjalistów z Gdańska, jeden ze świadków jego życia.
- Być może to doświadczenie zaszczepi w was miłość do kręcenia filmów, opowiadania historii. Do zobaczenia na dużym ekranie – powiedział Marcin Malatyński, pełnomocnik rektora ds. produkcji filmowej łódzkiej szkoły, podsumowując finał projektu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Pozostajemy wierni zasadzie, zgodnie z którą granic nie można zmieniać siłą.
" Iran zawsze wspomagał lud Libanu i ruch oporu, i będzie to robić nadal".
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.