Wielu podatników znowu może znaleźć w swoich skrzynkach e-mailowych fałszywe oferty zwrotu podatku dochodowego za ubiegły rok, firmowane znakiem administracji skarbowej - ostrzega "Rzeczpospolita".
Jeśli odbiorca takiej wiadomości kliknie na link podany w e-mailu, zostaje przekierowany na stronę internetową, która żąda, by podać dane osobowe i numer karty kredytowej.
Ministerstwo Finansów podkreśla, że ani resort, ani podległe mu organy skarbowe nie mają nic wspólnego z takimi "ofertami".
Najlepiej takie wiadomości ignorować - zaznacza rzeczniczka MF Wiesława Dróżdż. Sprawdzamy, kto jest autorem tych e-maili, rozważamy zawiadomienie prokuratury o przestępstwie - dodaje.
Jak przypomina "Rz", podobna fala listów elektronicznych informujących o rzekomym zwrocie podatku pojawiła się jesienią 2013 r.
Tylko prokuratura w Hajnówce skierowała do sądów ponad 80 aktów oskarżenia.
W związku z nasilającymi się przypadkami grypy w większości szpitali panuje chaos.
Tkanina - jak zaznacza muzeum - wyróżnia się pod względem techniki i ikonografii.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.