Reklama

Dziś drużynowy konkurs skoków

Dwukrotny mistrz olimpijski w Soczi w skokach narciarskich Kamil Stoch stanie w poniedziałek przed szansą wywalczenia trzeciego medalu. O godz. 18.15 czasu polskiego rozpocznie się rywalizacja drużynowa. Biało-czerwoni są wymieniani w gronie faworytów.

Reklama

Ekipa Łukasza Kruczka wystąpi na dużej skoczni w składzie Maciej Kot, Piotr Żyła, Jan Ziobro i Kamil Stoch. Do końca trwała walka o miejsce między Żyłą i Dawidem Kubackim. Decyzja zapadła po niedzielnych treningach. W dwóch pierwszych seriach Żyła był lepszy od kolegi z reprezentacji, tylko w trzeciej Kubacki oddał dłuższy skok.

Gdyby zsumować wyniki indywidualne Polaków z sobotniego konkursu okazałoby się, że lepsi byli tylko Japończycy. Choć Polacy są jednymi z najpoważniejszych kandydatów do medalu (niektórzy zagraniczni dziennikarze typują nawet ich do złota), to łatwo o medal nie będzie. Szanse na podium przyznaje się również Japończykom, Austriakom (mistrzowie olimpijscy 2006 i 2010), Niemcom oraz Słoweńcom. Ci ostatni jeszcze niedawno wydawali się faworytami, ale w Soczi kontuzji kolana doznał doświadczony Robert Kranjec, co odbija się na jego skokach.

Dla Austriaków ten konkurs to być albo nie być. W Soczi po raz pierwszy od 2005 r. nie zdobyli żadnego indywidualnego medalu na wielkiej imprezie. Warto dodać, że od 2005 r. ich drużyna nieprzerwanie wygrywała złota na wszystkich wielkich imprezach rangi mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Czy dziś również wygrają? A może ich dominacja zostanie złamana? W sobotnim konkursie Schlierenzauer i Hayboeck zajęli 7 i 8 miejsce, ale Morgenstern i Diethart nie zakwalifikowali się do drugiej serii. Trzeba jednak zaznaczyć, że skakali w fatalnych warunkach i w znacznej mierze za ich słaby wynik odpowiadają podmuchy wiatru nad skocznią.

Ponad dwie godziny wcześniej (16.00) rozpocznie się ostatnia konkurencja indywidualna biathlonistek - bieg na 12,5 km ze startu wspólnego, z udziałem Moniki Hojnisz i Weroniki Nowakowskiej-Ziemniak, które wystartują w stawce 30 zawodniczek. Bohaterką igrzysk w Soczi jest Daria Domraczewa - Białorusinka zdobyła już dwa złote medale.

To będzie druga tego dnia konkurencja biathlonowa. Już o godz. 7.00 (10.00 w Soczi) rozpocznie się przełożony z niedzieli bieg mężczyzn na 15 km ze startu wspólnego. W pierwotnym terminie przeprowadzenie tej konkurencji było niemożliwe z powodu mgły ograniczającej widoczność.

Na trasie powalczy 30 zawodników, w tym dwukrotny złoty medalista w Soczi Francuz Martin Fourcade. Żaden z Polaków nie zdołał zakwalifikować się do tej konkurencji, również ostatniej indywidualnej w rywalizacji mężczyzn.

Na godz. 10.30 zaplanowano początek finału w snowboardowym crossie mężczyzn (rano w eliminacjach wystąpią Maciej Jodko i Mateusz Ligocki).

Pięć godzin później rozpocznie się trzeci ślizg bobslejowych dwójek, z udziałem Dawida Kupczyka i Pawła Mroza. Po dwóch Polacy są sklasyfikowani na 27. pozycji w stawce 30 załóg. Liderują Rosjanie Aleksander Zubkow i Aleksiej Wojewoda.

O godz. 16 emocje dla miłośników łyżwiarstwa figurowego - początek programu dowolnego w parach tanecznych. Po krótkim prowadzą Amerykanie Meryl Davis i Charlie White (wicemistrzowie igrzysk 2010), przed mistrzami olimpijskimi z Vancouver - kanadyjską parę Tessa Virtue, Scott Moir.

Ostatnią konkurencją tego dnia będą skoki akrobatyczne mężczyzn (godz. 18.30).

Nasza sonda: Jaki medal zdobędzie Polska w Soczi w konkursie drużynowym w skokach narciarskich?

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama