Rosyjska propaganda przekonuje, że historia Krymu to odwieczne rosyjskie trwanie na tej ziemi. Raczej należałoby powiedzieć, że to świadectwo cynizmu i bezwzględności przy grabieży cudzej ziemi.
Prezydent Putin, ogłaszając przyłączenie Krymu, mówił, że „w sercach, w świadomości ludzi” zawsze był on i pozostanie „nierozerwalną częścią Rosji”. Wszystko jest tam nasączone naszą historią i dumą, dodał. Prawda jest jednak inna. Krym nigdy nie był częścią historycznych ziem ruskich. Został zdobyty podstępem i na drodze militarnej agresji ponad 230 lat temu. Achtiar, jeden z ważnych portów tatarskiego Krymu, przemianowano wówczas na Sewastopol, czyli miasto rosyjskiej sławy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 5,0 |
głosujących | 3 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.