Unia Europejska nie uznaje wyników "tak zwanych referendów" w sprawie niepodległości obwodów ługańskiego i donieckiego, zorganizowanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy - powiedziała w niedzielę rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji.
"Tak zwane referenda były nielegalne i nie uznajemy ich rezultatów" - zaznaczyła Maja Kocijanczicz, rzeczniczka Catherine Ashton.
Ci, którzy je przeprowadzili, "nie mają demokratycznej legitymizacji"; "organizowanie ich jest sprzeczne z celami wspólnej deklaracji z Genewy mającej na celu obniżenie napięcia" - dodała Kocijanczicz.
Referenda zorganizowano w obwodach donieckim i ługańskim. Uczestnicy w obwodzie donieckim odpowiadali na pytanie: "Czy popierasz akt niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej?", a w ługańskim: "Czy popierasz akt niepodległości Ługańskiej Republiki Ludowej?".
Władze Ukrainy oświadczyły, że referendum jest nielegalne, a jego wyniki nie doprowadzą do żadnych następstw prawnych. (PAP)
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.