W związku z aktualną sytuacją w Syrii oraz Iraku turecki Urząd ds. Religii ostrzegł przed groźbą podziałów wśród muzułmanów.
W ogłoszonym 18 czerwca w ośmiu językach „Apelu o roztropność świata muzułmańskiego” władze zwracają uwagę na konflikty w Syrii i Iraku. Nawiązując do wymierzonych wobec szyitów aktów przemocy ze strony sunnickich ekstremistów związanych z grupą Państwo islamskie w Syrii i Iraku (ISIS), turecki urząd oświadczył, że żadna grupa muzułmańska nie ma prawa uważać swoich poglądów za prawdę ostateczną i skazywać na śmierć zwolenników wszystkich innych wyznań. "Jeśli się nie zapobiegnie zaistniałej sytuacji i przyjmie ona jeszcze szerszy wymiar, wówczas świat islamski czekają nieuniknione podziały ludzkie, społeczne, religijne i wyznaniowe” - głosi 10-punktowe oświadczenie.
Informując o tym, niemiecka agencja katolicka KNA powołała się na wersję niemiecką tureckiego dokumentu. Zwrócono w nim także uwagę, że „nie można zaakceptować faktu, iż jedno ugrupowanie wypowiada drugiemu dżihad” i przypomina, że dżihad, czyli „święta wojna” polega dziś przede wszystkim na „walce z niewiedzą, fanatyzmem, brakiem zgody i podziałami”.
Urząd ds. Religii domaga się spotkania przedstawicieli instytucji religijnych z regionów objętych wojną, przede wszystkich z Iraku oraz Syrii. Podczas takiego spotkania powinny zostać omówione „religijne i moralne propozycje rozwiązań dla regionów przeżywających konflikty”. Urząd, którego zadaniem w nominalnie świeckiej Turcji jest interpretacja islamu zgodna z polityką władz, zaproponował jednocześnie zorganizowanie takiej konferencji, w której zamierza odegrać „pionierską” rolę.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.