Do zderzenia dwóch pociągów - towarowego i pasażerskiego - doszło w piątek późnym wieczorem na dworcu głównym w Mannheim, na zachodzie Niemiec. Jak poinformował rzecznik miejscowej straży pożarnej, 45 osób zostało rannych.
Po kolizji ze składem towarowym przewróciły się dwa wagony pociągu Eurocity, w których podróżowało około 110 osób. Wykoleiły się także lokomotywa i dwa pierwsze wagony pociągu towarowego, który jechał z Duisburga do miasta Sopron na Węgrzech.
Eurocity jechał z Grazu w Austrii do niemieckiego Saarbruecken.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że rannych zostało 45 osób, w tym pięć ciężko. Zdaniem rzecznika straży pożarnej, udało się uniknąć większej liczby poszkodowanych, a także ofiar śmiertelnych, ponieważ oba pociągi jechały dość wolno.
Po wypadku, którego przyczyna nie jest jeszcze znana, dworzec w Mannheim został zamknięty dla podróżnych.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.