Islamistyczna Boko Haram dokonała kolejnej masakry cywilnej ludności na północy Nigerii. W ataku zginęły 33 osoby a przynajmniej 100 zostało porwanych.
Islamiści uprowadzili młodych mężczyzn, kobiety i dzieci. Do ataku doszło w niedzielę, ale informacja przedostała się do mediów dopiero gdy ocalali z ataku dostali się do miasta Maiduguri.
W międzyczasie, przy granicy z Kamerunem w mieście Amchide, oddziały kameruńskie zastrzeliły 116 islamistów, którzy w środę zaatakowali ich pozycje.
Bojówki islamistów przypuściły atak również na teren targowiska, podpalając ponad 50 sklepów i domów..
Tylko w bieżącym roku w wyniku agresji ze strony Boko Haram, w Nigerii zginęło ponad 2000 osób.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.