Migocząca pod wrocławskim ratuszem scena przyciągnęła w sylwestrowy wieczór ok. 200 tys. osób. Część wrocławian spędziła ten czas kilka ulic dalej, w blasku Hostii, lśniącej w ołtarzu Donum Caritas et Pax.
Agata Combik /Foto Gość
To już ostatnie chwile, by zatrzymać się tu na adoracji
Przy ul. św. Antoniego trwała w ciszy adoracja w intencji pokoju, a o północy, gdy zabrzmiały petardy i fajerwerki, o. Mirosław Bijata uroczyście pobłogosławił wszystkich Najświętszym Sakramentem, po czym rozpoczęła się Msza św. – Na progu Nowego Roku Bóg przypomina każdemu z nas: świat przemija, ale ty jesteś moim dzieckiem, moją córką, moim przybranym synem – mówił. Zachęcał, by pamiętać o godności dziecka Bożego, o czekającym nas dziedzictwie, by – jak pasterze – dzielić się z wszystkimi radością spotkania z Bogiem, i, jak Maryja, zachowywać i rozważać w sercu Boże sprawy.
– Na rynku jest scena, na której dokonuje się pewne misterium, tajemnica muzyki. My jesteśmy świadkami czegoś o wiele piękniejszego. Ołtarz jest miejscem, który otaczamy, jak rzesze scenę... Bóg ofiarowuje tu swoje życie pod postacią sakramentalnych znaków – tłumaczył piękno Bożego misterium. I dodał: – Jezus chce się narodzić w tych miejscach mojego życia, w których widzę swoją największą nędzę, słabość, może porażkę, które może nawet są cuchnące grzechem.
Ołtarz Donum Caritas et Pax przebywa w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła przy ul. św. Antoniego do 6 stycznia. Na zakończenie jego wizyty we Wrocławiu, tego dnia o 18.00, zostanie odprawiona uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego.
_____________
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.