Konserwatywna partia Likud premiera Benjamina Netanjahu wygrała wtorkowe przedterminowe wybory parlamentarne w Izraelu, uzyskując 29 mandatów w 120-osobowym Knesecie - podały w środę nad ranem dziennik "Jerusalem Post" i portal internetowy Ynet.
Powołały się one na oficjalne dane z przeliczenia głosów z 95 proc. lokali wyborczych.
Według tych samych źródeł, kierowany przez Isaaka Herzoga centrolewicowy Blok Syjonistyczny zdobył 24 mandaty.
Wyborczy wynik Likudu jest lepszy niż oczekiwano, dając 65-letniemu Netanjahu poważne szanse na czwartą kadencję w charakterze szefa rządu. Premier stoi jednak w obliczu trudnych rokowań koalicyjnych.
Zarówno Netanjahu, jak i Herzog odrzucają na razie możliwość utworzenia "wielkiej koalicji" swych ugrupowań - czego zwolennikiem jest prezydent Izraela Reuwen Riwlin. "Jestem przekonany, że tylko rząd jedności może zapobiec szybkiemu rozpadowi izraelskiej demokracji i nowym wyborom" - powiedział on dziennikowi "Haarec", komentując pierwsze wyniki głosowania.
Według "Jerusalem Post", trzecią najsilniejszą frakcję utworzy w Knesecie sojusz partii arabskich z 14 mandatami. Za nim ulokowało się centrowe ugrupowanie Jest Przyszłość (Jesz Atid), mające 11 deputowanych. O jedno miejsce w parlamencie mniej zdobyła domagająca się większego egalitaryzmu społecznego partia My Wszyscy (Kulanu).
Ponadto 8 mandatów obsadzi religijna syjonistyczna partia Żydowski Dom (Ha-Bajit Ha-Jehudi), po 7 ortodoksyjne ugrupowania Szas i Zjednoczony Judaizm Tory, 6 odwołujący się do imigrantów z byłego ZSRR ultraprawicowy Nasz Dom Izrael i cztery lewicowo-liberalna partia Merec.
Frekwencja we wtorkowych wyborach wyniosła 71,8 proc. i była tym samym najwyższa od 1999 roku.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.